Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

O tym, jak nie oglądam Euro, ale i tak wiem, kto i ile

Gromy na mnie pewnie spadną, ale nie jestem fanką piłki nożnej. W związku z tym Euro nie oglądam, chociaż bardzo się ciesze, że polska drużyna bierze udział i ciśnie do przodu. A skąd o tym wiem? Z internetu też i owszem, ale jednak internet jest już w tym wypadku wtórnym nośnikiem informacji. Otóż wyniki meczów znam, bo upał jest i ciepło i okna pootwierane w domach i się niesie. Dźwięk i kibicowanie. Jak Polska grała z Irlandią, to akurat mknęłyśmy z Młodą przez osiedle na rowerze - to znaczy Młoda na rowerze, ja za nią truchcikiem, że niby taka jestem wysportowana. ;) I nagle doszedł nas ryk wielu tysięcy gardeł, bo między blokami dźwięk się odbija i zwielokrotnia. - Co to mamusiu? - zainteresowało się Moje Dziecko. - To Polska strzela gola, kochanie. Kilka dni później, Mąż wrócił z treningu i zdziwiony pyta, czy dzisiaj jakiś mecz, bo na ćwiczeniach same baby. Wyjaśniłam, że gramy z Niemcami i na słuch jest 0 - 0, bo cisza po osiedlu grobowa płynie, wrzasków szczęścia brak, ale i j