Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Zmęczenie - poziom: remont i przeprowadzka

Tak, tak - jak sugeruje tytuł - w naszym życiu następują zmiany. Zmiany na lepsze. Niestety okupowane naszym dużym wysiłkiem i zmęczeniem organizmu, bo przenoszenie 30kilogramowych kartonów - przenoszeniem ale kolacja dla dziecka sama się nie zrobi ;) Dobrze, że mamy przyjaciół, którzy bohatersko izolują nas od dziecka w weekendy, dzięki czemu możemy się trzaskać z pakowaniem po nocach... Poziom zmęczenia i niewyspania utrzymuje nas w permanentnym stanie zombiakalnym ;) w którym jak się okazuje - da się funkcjonować nawet kilka miesięcy. Co prawda na odcinku ostatnich 50 dni jestem chora po raz trzeci, więc chyba organizm zaczyna mi sugerować rezerwę, ale to jeszcze tylko kilka dni przed godziną zero! Damy radę. Objawy zmęczenia z dnia dzisiejszego - w pracy postanowiłam zrobić sobie coś do picia i do kubka wsypałam cukier, kawę rozpuszczalną oraz wsadziłam torebkę herbaty earl grey. Zorientowałam się, że coś nie gra dopiero po zalaniu wrzątkiem, po czym stwierdziłam, że nie mam czasu