Są tacy, co pamiętają ten kawałek w wersji spolszczonej "Pięć ciastek".
Czasami szukamy na YT jakiś fajnych kawałków i puszczamy Młodej. Jest impreza i kręcenie bioderkami :D No i pewnego dnia trafiliśmy na MC Hammera. Jaki to był hicior, jak byłam smarkulą. Do tej pory zresztą porywa mnie do kręcenia różnymi częściami ciała, które od czasu mojej podstawówki zdążyły się nieco rozrosnąć. Nieważne - muzyka gra, pójdźmy w tany, póki jeszcze mam siłę na wygibasy :D. Młodej już całkiem nieźle idzie naśladowanie układu choreograficznego, ja niestety nie nadążam :D.
I teraz pytanie za sto punktów. Co było charakterystyczne dla MC Hammera?
Gaciorki oczywiście ;) To był szał! Wszyscy chcieliśmy mieć takie odlotowe gacie, jak z teledysku. Rodzice tylko się po głowie pukali. Były czasy, że niewiele było w sklepach, nie było supermarketów, ciucholandów, a moda z zachodu w formie gotowych ubrań nie za bardzo do nas docierała. Może i by można było uszyć, ale jak już mówiłam, rodzice się w głowę pukali...
A teraz moda podobno wraca, a ja mam szczęście mieć koleżankę, która projektuje i szyje. Mam też to nieszczęście notorycznie nie mieć pieniędzy, więc niestety nie mogę zamawiać u niej ciuchów, a szyje naprawdę fajne rzeczy. Zresztą nie tylko ciuchy. Torby, podusie w kształcie ciasteczek, suknia ślubna też nie jest problemem ;). Koleżanka ma także syna w wieku zbliżonym do Młodej, więc szyje także w rozmiarze dziecięcym i się ostatnio załapałam właśnie na pasiaste gaciorki dla Mojego Dziecka, które była uprzejma już ufajdać w smarze oraz zjechać w nich po płocie - Młoda oczywiście, nie koleżanka. Spodnie jednakże przeżyły destrukcyjne zapędy Młodej, mają się dobrze, a Matylda bardzo je lubi, bo wygodne, mięciutkie i kolorowe.
To pozwolę sobie na mała reklamkę :D W spodenkach Tasty Cuts Młoda wygląda tak:
[gallery link="file"]
Chciałam tylko dodać, że Matylda sama wybiera, co chce ubrać w danym dniu, więc proszę się mnie nie czepiać za zaprezentowany zestaw kolorystyczny. A paski podobno są ostatnio trendy, więc jak widać dziecię me wyczucie mody ma :D
Zdjęcia wykonane telefonem, więc ich jakość jest fatalna. Niestety na plac zabaw jechałyśmy na rowerze, miałam ze sobą mały plecaczek, aparat mogłam sobie co najwyżej na głowie położyć, ale to chyba nie byłoby zbyt wygodne. Chociaż wyzwanie niemałe :D
Och Aniu, dziękuję Ci bardzo za reklamę :) Cieszę się, że się fajnie noszą - w wolnej chwili możesz liczyć na wersję zimową :)
OdpowiedzUsuńGaciorki są prześwietne, Młoda je bardzo lubi, więc jest o czym pisać :D
OdpowiedzUsuń