W ogóle miałam nie pisać, bo czasu na większe wypociny jak zwykle nie ma ;)
Ale między jednym, a drugim łykiem kawy (noż kurczę, a powtarzam sobie od rana - nie klikać po internecie!) zajrzałam do Zucha i okazało się, że Zuch mi w myślach czyta i pomysły na lepszą przyszłość podbiera... Jak to tak? To ja nie jedyna i wyjątkowa w swej przebiegłości?
Plan dotyczy naszej emerytury i naszych dzieci, bo na ZUS to ja nie liczę, a z OFE to i tak w końcu mi wszystko zabiorą. I ja się podpisuję rękami i nogami.
Ale między jednym, a drugim łykiem kawy (noż kurczę, a powtarzam sobie od rana - nie klikać po internecie!) zajrzałam do Zucha i okazało się, że Zuch mi w myślach czyta i pomysły na lepszą przyszłość podbiera... Jak to tak? To ja nie jedyna i wyjątkowa w swej przebiegłości?
Plan dotyczy naszej emerytury i naszych dzieci, bo na ZUS to ja nie liczę, a z OFE to i tak w końcu mi wszystko zabiorą. I ja się podpisuję rękami i nogami.
Żródło: http://www.zuchrysuje.pl/emerytura/
Świetny plan. :)
OdpowiedzUsuńHo ho hoooo mam trzech synów, będę multi multi multimilionerką :D I to na emeryturze ! :P
OdpowiedzUsuńCoś w tym zdecydowanie jest, to takie przyszłościowe w naszym kraju...
OdpowiedzUsuńŚwietny i zamierzam się go trzymać kurczowo i pazurami ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Świetlana przyszłość przed Tobą ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba pozostanę przy jednym potomku, za to bardziej się skupię na emocjonalnym uzależnieniu (hahaha! zaśmiałam się złowieszczo zacierając ręce)
Obawiam się, że w naszym kraju niewiele jest rzeczy przyszłościowych (a już na pewno nie ZUS oraz pewna i godna emerytura).
OdpowiedzUsuńWięc liczmy na siebie ;)